Technologia Bluetooth, a odbarwienia zębów
Słowem kluczem dla e-technologii XXI wieku jest komunikacja. Urządzenia, którego nie można połączyć (bardziej obyci powiedzą „sparować”) z innym nikt dziś nie chce. Jedną z popularnych form przekazu danych jest bezprzewodowy transfer Bluetooth. Zastanawialiście skąd nazwa „niebieski ząb”?
Odnosi się ona do przydomku duńskiego króla Haralda Sinozębego. W języku skandynawskim sinozębny to Blåtand. Harald w X wieku zjednoczył plemiona duńskie i norweskie dając podwaliny Królestwa Duńskiego. Analogicznie Bluetooth ujednolicił liczne protokoły komunikacyjne, tworząc jeden ogólnoświatowy standard. Na pomysł nazwy wpadł Jim Kardach – pomysłodawca nowej formy bezprzewodowej komunikacji, prywatnie fan dobrej literatury i historii. W trakcie prac badawczych jego znajomy czytał książkę „Długie łodzie” Fransa Gunnara Bengtssona, opowiadającą historie Wikingów i wspomnianego Haralda. Panowie rozmawiali o nordyckich wojownikach w trakcie lunchu, a spotkanie to zainspirowało Kardacha.
Charakterystyczny symbol połączenia bezprzewodowego, który pojawia się na ekranach naszych telefonów, komputerów i smartfonów to zespolenie dwóch znaków runicznych z inicjałów duńskiego przywódcy- Hagall i Bjarkan. Zapytacie skąd wzięły się sine (lub jak kto woli) niebieskie zęby Haralda? Dobre pytanie. Podania historyczne wspominają o jego szczególnych upodobaniach kulinarnych – Wiking uwielbiał bowiem jagody, które barwiły jego zęby.
Osad na zębach, a także trwałe przebarwienia będące efektem choroby lub specyficznej diety można dziś usunąć. Stomatologia estetyczna wychodzi naprzeciw miłośnikom idealnie białego uśmiechu. Osoby zainteresowane wybielaniem zapraszamy do zapoznania się z materiałami na naszej stronie lub też prosimy o kontakt z pracownikami naszych przychodni. Jeśli jednak jesteście przekonani, iż Wasze przebarwione zęby kiedyś w przyszłości staną się dla kogoś źródłem inspiracji, to nam pozostaje jedynie życzyć szczęścia.